W Czechach obchodzi się Boże Narodzenie tak jak w Polsce. Wiele zwyczajów jest takich samych, ale czy to znaczy, że nic nas jednak nie zaskoczy? Na pewno wielki wpływ na obchody świąt w Czechach ma mała liczba katolików. 3 dni wolne od pracy są często wykorzystywane jako powód do wakacji i odpoczynku.
Akurat trafiło mi się tak, że mój mąż jest katolikiem i święta obchodzimy w duchu katolickim, niby podobnie a jednak inaczej. Moi Czesi tak jak my ubierają choinkę, wręczają sobie prezenty, chwilowo hodują karpie w wannie, jedzą wigilijną kolację, wkładają łuskę karpia do portfela i całują się pod jemiołą, a potem idą na pasterkę. Ale czy w takim razie nic nas nie zaskoczy?
Wigilia w niezbyt katolickich Czechach jest dniem wolnym od pracy. Do tradycji wigilijnych należy wróżenie (lanie ołowiu, przekrajanie jabłka, rzucanie butem w drzwi przez panny na wydaniu), ale też całodzienny post czy wigilijna kolacja.
Zrób miejsce w brzuchu zanim się najesz. Kto pięknie i wzorowo będzie trzymał post przez cały dzień, ten pod koniec dnia zobaczy złotą świnkę, która przynosi szczęście. Ulubiona w Czechach i na Słowacji reklama Kofoli Wam ładnie przedstawi o co chodzi.
Tradycja złotej świnki wywodzi się już ze średniowiecza! Złoty prosiaczek był świętym zwierzakiem słowiańskiego boga Swarożyca (lub Dadźboga, niektórzy badacze uważają Swarożyca i Dadźboga za tego samego boga, ale nie czepiajmy się szczegółów, przecież to nie tekst naukowy).
Lanie ołowiu chyba wszyscy dobrze znają z polskich andrzejek. Zresztą inne wróżby też przypominają mi andrzejkową zabawę. Zestaw do lania ołowiu (vánoční sada pro lití olova) można kupić na przykład w Internecie i kosztuje do 200 Kč. W zależności od tego, co Ci przypomina wylany kształt ołowiu – to Cię spotka w nadchodzącym roku.
Jeśli chcesz wiedzieć, czy będziesz zdrowy, weź jabłko, przekrój je w poprzek i już wiesz, czy w przyszłym roku będziesz się cieszył dobry zdrowiem (gniazdo nasienna ma kształt gwiazdki), czy jednak nie masz się z czego cieszyć (bo krzyżyk i nie wiadomo, czy tylko choroby, czy może też śmierć na Ciebie czyha).
Panny na wydaniu mogą stanąć plecami w kierunku drzwi i rzucić butem przez ramię. Jeśli nosek skierowany jest za drzwi – w ciągu roku niechybnie czeka je wesele. W przeciwnym razie zostaną jeszcze w domu pod skrzydłami mamy.
Łuska karpia w portfelu zapewni Ci bogactwo w przyszłym roku, ale to już wiesz.
To, czego nie może zabraknąć na wigilijnym stole, to vánočka. Może być z makowym lub orzechowym nadzieniem. Wygląda jak chałka, ale chyba smakiem jej trochę bliżej do tradycyjnego polskiego makowca (wyobraź sobie makowca z mielonymi orzechami zamiast maku).
Kolacja wigilijna to w zależności od regionu i preferencji domowników: rybna zupa lub kyselica, czyli kapuśniak, oraz kotlet (może być z kurczaka albo z karpia), do tego sałatka ziemniaczana lub ziemniaczane puree. Przyjemnym składnikiem drugiego dania jest kompot – czyli owoce w syropie.
Świątecznie do zupy możecie dostać opłatek, ale ten z polskim opłatkiem ma bardzo niewiele wspólnego. Oplátek to wafelek przypominający polskie andruty. Smaruje się go miodem, zlepia z drugim oplátkem i tym zagryzamy rybny rosół z makaronem i marchewką duszoną na maśle, gotowany na bazie wywaru z rybich głów. O dziwo smak ryby jest tak delikatny, że ciężko zgadnąć, że rosół jest rybny. I ten miód, mimo wszystko, nie przeszkadza.
Od wigilijnego stołu się nie wstaje – w przeciwnym razie w przyszłym roku przy wigilijnym stole może nas zabraknąć.
Jeśli jesteś już najedzony, czas rozejrzeć się za prezentami. Te pod choinką zostawia Dzieciątko, czyli Ježíšek. Malutkie Dzieciątko rozdaje dużym i małym prezenty, nie wiem jednak jak wykonuje to w praktyce. Santa, czyli Mikołaj, to wymysł Zachodu.
Myśląc o małym Jezusku możesz zanucić sobie kolędę Jeżiszku, panaczku…
Jeśli brzuchy są już pełne, prezenty rozdane, to czas na odpoczynek. W Czechach w telewizji królują pohádky – czyli bajki. Mają one jednak mało wspólnego z bajką, jaką kojarzę z Polski.
Pohádka według mnie ma najbliżej do filmu kostiumowego i musicalu skrzyżowanego z bajkowym scenariuszem. Klasyka (już ponad pół wieku!) to nakręcony w ZSRR Mrazík (ponoć jedyna dobra rzecz pochodząca z ZSRR), czeskie bajki Dařbuján a Pandrhola (przeczytaj to na głos, są to imiona bohaterów), Obušku, z pytle ven! (Obuszku wyjdź z wora), Pyšná princezna (Dumna królewna), S čerty nejsou žerty (Z diabłami nie ma żartów).
W tej plejadzie całkiem nowa (2005 rok) wydaje się bajka Anděl Páně (Anioł Pański), kinowy hit. Może obejrzę w tym roku żebym wiedziała, o czym się mówi.
Czy ja lubię czeskie bajki? No nie bardzo. Ale to nie znaczy, że Tobie się nie spodobają.
Co roku postanawiam też, że sięgnę na półkę z książkami po czeską klasykę, Przygody dobrego Wojaka Szwejka. Jest też wersja filmowa, ale postać Szwejka w tym wydaniu mnie drażni. Jeśli chcesz spróbować czy Ciebie również, rozejrzyj się za filmem Dobrý voják Švejk.
Przy wiązaniu sadełka na kanapie i oglądaniu bajek można objadać się smażonymi migdałami (sparzone i obrane ze skórki migdały podsmażamy na odrobinie oleju i solimy do smaku) oraz oczywiście cukrovi.
Znasz portal ulozto? Służy do wymiany plików z przyjaciółmi (sprawdź sam, nie namawiam i nie zachęcam do korzystania, nie rozważam również legalności i etyki portalu). Jeśli chcesz poczuć klimat czeskich świąt, możesz wyszukać frazę vánoční pohádky lub konkretny tytuł filmu.
W Polsce wiele razy miałam ambitne plany dotarcia na pasterkę, ale dopiero w Czechach mi się to udało. Powód był jeden – pasterka była o godzinie 20:00. W parafii, do której należy rodzina mojego męża, ksiądz ma pod opieką dwa kościoły i nie mógł być w dwóch miejscach jednocześnie. Z tego też powodu w jednym z nich Pasterka, czyli Půlnoční nie odbywała się o północy, ale kilka godzin wcześniej.
W kościołach można też oglądać szopki, czyli po czesku betlémy.
25 i 26 grudnia to odpowiednio 1. svátek vánoční i 2. svátek vánoční, czyli pierwszy i drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia. Albo Boží hod vánoční i svátek svátého Štěpána.
Teraz jest czas na rodzinne odwiedziny i objadanie się świątecznymi ciasteczkami. W dobrym tonie jest spróbować domowych ciasteczek, pochwalić, wymienić się przepisami. Jeszcze lepiej się popiszesz, gdy idąc w odwiedziny do czeskiej rodziny doniesiesz w darze własnoręcznie upieczone cukrovi. Dania i obchody Świąt są już w stylu wolnym.
Na św. Szczepana kiedyś chodziło się z kolędą.
Na koniec podaję link do listy czeskich kolęd. Zaczyna się Cichą nocą. W filmach są umieszczone napisy. Możesz śpiewać po czesku 🙂
Życzę Ci bardzo fantastycznych Świąt Bożego Narodzenia!
Co dalej?
Jeśli jesteś ciekawy praskich aktualności i ciekawostek z kraju piwa i knedlików, polub moją stronę na Facebooku. Tam zamieszczam informacje o weekendowych imprezach w Pradze, ale też ciekawostki o Czechach. Twoje naciśnięcie przycisku Lubię to motywuje mnie do pracy. Dziękuję!
Zajrzyj też na Instagram do Bardzo Fantastycznej Pragi i poznaj mniej oczywiste praskie atrakcje. A na Instagramie, dokładnie tutaj, znajdziesz na bieżąco dodawane informacje o świątecznych jarmarkach.
Do zobaczenia na Facebooku i Instagramie!